FAKE BAKE - SZTUCZNA OPALENIZNA

Większość z nas kobiet lubi mieć opalone ciało nawet w tych zimniejszych miesiącach roku. Niestety naturalna opalenizna nie jest wtedy mo...


Większość z nas kobiet lubi mieć opalone ciało nawet w tych zimniejszych miesiącach roku. Niestety naturalna opalenizna nie jest wtedy możliwa, ponieważ słońce na niebie pojawia się rzadko, i nie opala już  w takim stopniu.
Można skorzystać z solarium, jednak uważam że nie jest to do końca zdrowe, zawsze możemy znaleźć jakieś inne sposoby. Dziś chcę Wam o jednym opowiedzieć. Jakiś czas temu dostałam samoopalacz w sprayu od firmy fake bake, który z wielką chęcią wypróbowałam. Zauważyłam że polecają go również nieco sławniejszy osoby, więc pomyślałem dlaczego nie. To był bardzo trafny wybór, a teraz ja z całego serca mogę ocenić ten produkt na 5+ . Na pewno jest o wiele lepszy od tych zwykłych ze sklepu. Plusy mogłabym wymieniać w nieskończoność, a do najważniejszych należy to, że możemy kontrolować w którym miejscu jest już nałożony. Ogromnie ułatwia tą aplikację, i pozwala cieszyć się równą opalenizną na całym ciele. Sam proces aplikowania jest bardzo łatwy wystarczy założyć rękawice ochronne oraz specjalna nakładkę i popsikac po niej preparatem. Drugi ogromny plus to jego delikatny, przyjemny zapach. Jeszcze nie spotkałam się z samoopalaczem, który by tak ładnie pachnie.  Dodatkowo do mojej paczki został dołożony balsam ze złotymi drobinkami, który pięknie rozświetla nasza opaleniznę. Można uzyskać rożne poziomy koloru, poprzez nakładanie kolejnych warstw. Mi produkt utrzymał się w okolicach półtora do dwóch tygodni. W czasie schodzenia nie było nieprzyjemnych niespodzianek, brzydkich plam, opalenizna po prostu stawała się mniej intensywna. Ja mój spray stosuje przeważnie przed jakimiś ważniejszymi wyjściami, ponieważ nie widzę sensu w nakładaniu go co tydzień. Wolę zostawić sobie część na przyszłość. Zakupu produktu możecie dokonać TUTAJ 149zl/170ml. Warty swojej ceny!




Jak widać różnica jest ogromna, opalenizna nie wygląda sztucznie(na zdieciu trochę wyraźniejsza niż na żywo). Myśle, że każdej z nas przyda się taki preparat choćby nawet przed studniówką!

You Might Also Like

18 komentarze

  1. Świetny efekt! Moim zdaniem produkt spełnił swoją rolę w 100%, a akurat zbliża się półmetek... Warto wypróbować. ;3 Ciekawy post. ;*
    http://swiat-zwariowaneej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post! Różnica na prawdę jest ogromna!:)
    http://diamontsfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetny efekt! :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt koncowy super :)

    http://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki tej opaleniźnie Twoje nogi wyglądają o wiele lepiej *.*

    twosistersbloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Łooo, ale super! :3

    http://feel-that-moments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej, ta sztuczna opalenizna wcale nie wygląda tak sztucznie, super! :D Też myślałam żeby spróbować ;)

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. o Łał. różnica ogromna, dobrze jest mieć taki preparat w domu, a słyszałam że Fake Bake jest genialny

    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny efekt.Używałam wielu samoopalaczy,ale zazwyczaj pozostawiały plamy.Chyba zakupię taki.
    http://aparatkaa97.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Samoopalacze są zdrowsze od opalania wypróbuję ;)
    http://rubik514.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. boski efekt! nie byłam przekonana do samoopalaczy ale naprawdę się zastanowię!
    Mój blog - zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przed gimbalem na pewno wypróbuję! :)
    http://typical-writers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Przydałby mi się taki samoopalacz. :) Jestem teraz bardzo blada.
    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, amazing! Thank you a lot for this post!
    Wonderholic♡姫 | GIVEAWAY+ Contest - free SheIn dress!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow. Jaka różnica:o


    ________________________
    Zapraszam do siebie:
    dashiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Łaaa, ale różnica.
    http://16lipca.blogspot.com - niedługo wracam :*

    OdpowiedzUsuń

● Dziękuje za każdy komentarz, obserwacje i wyświetlenie